578262
Book
In basket
(Seria Publicystyczna ; 7)
Najpierw zatrzymała tramwaj, a kilka dni później Lecha Wałęsę z tłumem stoczniowców kończących "swój" zwycięski strajk-wszystko to w odruchu solidarności z tymi, którzy latem 1980 roku rzucili wyzwanie całemu systemowi. Henryka Krzywonos, nikomu nieznana motornicza z gdańskiego WPK, tymi gestami sprzeciwu - pod gdańską operą i pod stoczniową bramą - sprawiła, że sierpniowy protest mógł się przerodzić w wielki ruch na rzecz społecznej zmiany.Timothy Snyder, wybitny amerykański historyk Europy Środkowej, pisał, że "miękkim, żywotnym jądrem ruchu, ową jego częścią, którą najtrudniej uchwycić i opisać, był ludzki impuls solidarności: gotowość do wzajemnego uznania i wola, by sobie pomóc. W tym sensie życie Henryki Krzywonos polega na solidarności, tak dziś, jak i kiedyś". Kiedyś dlatego, że bez żadnego zaplecza, inteligenckich lektur, sieci kontaktów i znanego nazwiska jako pierwsza przełamała bierność koleżanek i kolegów, angażując się najpierw w sierpniowy strajk, a potem pracę - dzień i noc - w nowym Związku. Dziś - bo w dobie społecznej apatii i prywatyzacji życiowych strategii, przełamując bezwład biurokracji i obojętność rynku, wybrała pomaganie najsłabszym, zakładając rodzinny dom dziecka.Zawsze w cieniu, najpierw męskich gwiazd "Solidarności", a potem bohaterów transformacji z mediów, biznesu i parlamentu - dopiero po latach, gdy Kongres Kobiet przyznał jej tytuł Polki Dwudziestolecia, doczekała się należnego uznania. "Rewolucja jest kobietą", mówiła wówczas Krystyna Janda w porywającej laudacji pióra Kazimiery Szczuki. Dzięki Henryce Krzywonos wiemy, że kobietą jest również solidarność. Opis ze strony: www.merlin.pl
Availability:
There are copies available to loan: sygn. 323 (1 egz.)
All copies are currently unavailable
Notes:
General note
Na 1. i 4. s. okł. napis: Kytyka polityczna.
Reviews:
Other editions:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again