578280
Book
In basket
(Obszary Literatury i Sztuki)
Młody Żeromski, po zapoznaniu się z odczytem Brandesa o literaturze rosyjskiej opublikowanym w "Kraju", zanotował w dzienniku pod datą 11 maja 1887 roku: "Brandes rozbierał... Turgieniewa i Dostojewskiego. Zastanowił się przeważnie nad Raskolnikowem... Przecudny artykuł, ale złości mię to, że to Brandes mówi. I Moskali on widocznie polubi. Zły to gatunek ci kosmopolici!" Złość już wkrótce przeniosła się i na powieściopisarza, o którym w recenzji drukowanej na łamach "Nowej Reformy" pisał Żeromski z trzeźwością godną przyszłego autora Na probostwie w Wyszkowie: Ci nawet spomiędzy beletrystów rosyjskich, którzy szlachetnie walczą pod hasłem sprawiedliwości społecznej i humanizmu, nie zdradzają bynajmniej współczucia i sympatii względem idei podtrzymujących oddech narodu polskiego. Z wyjątkiem jednego bodaj Włodzimierza Sołowjewa, śmiało i bezwzględnie nawołującego społeczeństwo rosyjskie do wymierzenia sprawiedliwości skrzywdzonej Polsce (Kwestia nacjonalizmu w Rosji) nie można wskazać żadnego pisarza, który by stawał w obronie naszej, wobec niezliczonej zgrai prokuratorów niszczenia i wynaradawiania. [...] Dostojewski, ten mistyk altruizmu, poeta litości, jak go nazywa Brandes, nienawidził Polaków nie gorzej od Katkowa i wyszydzał wady tych nawet, którzy ginęli w kopalniach sybirskich.
Availability:
There are copies available to loan: sygn. 82(091) Dostoevskij F. (1 egz.)
Notes:
Bibliography, etc. note
Bibliogr. s. 256-276.
Reviews:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again