Bielański, Ryszard (1922- )
Sortowanie
Źródło opisu
Katalog centralny
(1)
Forma i typ
Książki
(1)
Literatura faktu, eseje, publicystyka
(1)
Dostępność
dostępne
(1)
Placówka
W72 (Suwalska 11)
(1)
Autor
Bielański Ryszard (1922- )
(1)
Rok wydania
2010 - 2019
(1)
Okres powstania dzieła
2001-
(1)
Kraj wydania
Polska
(1)
Język
polski
(1)
Przynależność kulturowa
Literatura polska
(1)
Temat
Kobieta
(5211)
Rodzina
(4014)
Przyjaźń
(3834)
Miłość
(3258)
Tajemnica
(2954)
Bielański, Ryszard (1922- )
(-)
Śledztwo i dochodzenie
(2937)
Relacje międzyludzkie
(2518)
Zabójstwo
(2172)
Życie codzienne
(1908)
Magia
(1732)
Zwierzęta
(1608)
Dzieci
(1589)
Literatura polska
(1566)
Dziewczęta
(1528)
Uczucia
(1400)
Nastolatki
(1379)
II wojna światowa (1939-1945)
(1364)
Język polski
(1354)
Rodzeństwo
(1347)
Uczniowie
(1259)
Dziecko
(1241)
Literatura dziecięca polska
(1151)
Małżeństwo
(1132)
Filozofia
(1110)
Wychowanie w rodzinie
(1044)
Ludzie a zwierzęta
(1016)
Trudne sytuacje życiowe
(1000)
Chłopcy
(998)
Wybory życiowe
(937)
Sekrety rodzinne
(930)
Policjanci
(908)
Żydzi
(893)
Relacja romantyczna
(880)
Osoby zaginione
(878)
Władcy
(863)
Psy
(862)
Historia
(847)
Kultura
(820)
Boże Narodzenie
(786)
Podróże
(774)
Prywatni detektywi
(767)
Wychowanie
(750)
Pisarze polscy
(747)
Przestępczość zorganizowana
(741)
Walka dobra ze złem
(718)
Literatura
(710)
Pamiętniki polskie
(700)
Polityka
(698)
Młodzież
(693)
Koty
(680)
Krainy i światy fikcyjne
(680)
Arystokracja
(676)
Stworzenia fantastyczne
(668)
Mężczyzna
(651)
Literatura młodzieżowa polska
(641)
Poszukiwania zaginionych
(637)
Psychologia
(637)
Uprowadzenie
(635)
Matki i córki
(628)
Samorealizacja
(621)
Wakacje
(607)
Wojna
(598)
Dziennikarze
(586)
Sztuka
(575)
Nauczyciele
(563)
Polacy za granicą
(559)
Zemsta
(552)
Wojsko
(550)
Przedsiębiorstwo
(549)
Nauczanie
(540)
Pedagogika
(522)
Dramat polski
(519)
Obyczaje i zwyczaje
(513)
Śmierć
(510)
Psychoterapia
(504)
Zakochanie
(504)
Dziadkowie i wnuki
(500)
Czytanie
(497)
Zarządzanie
(494)
Dojrzewanie
(493)
Matematyka
(483)
Spisek
(475)
Osobowość
(473)
Seryjni zabójcy
(471)
Przyroda
(461)
Ojcowie i córki
(455)
Postawy
(452)
Lekarze
(449)
Samotność
(445)
Marzenia
(444)
Język angielski
(435)
Nauka
(434)
Opieka nad zwierzętami
(432)
Ludzie bogaci
(428)
Czarownice i czarownicy
(427)
Nauczanie początkowe
(427)
Stosunki interpersonalne
(426)
Pisarze
(422)
Samopoznanie
(410)
Politycy
(409)
Temat: czas
1901-2000
(1)
1945-1989
(1)
Temat: miejsce
Warszawa (woj. mazowieckie)
(1)
Gatunek
Pamiętniki i wspomnienia
(1)
Dziedzina i ujęcie
Historia
(1)
1 wynik Filtruj
Książka
W koszyku
Suplement.
W ostatnich dniach lipca 1944 roku ponosiło nas. Jesteśmy jednak żołnierzami, rozkazy i dyscyplina obowiązują. Dość przypadkowo spotkaliśmy się 25 lipca w cukierence na Solnej. Wczesne popołudnie. Obecni "Naprawa", "Gil", "Clive", "Jur II", "Błękitny", "Rom" i chyba dwóch jeszcze kolegów z plutonu. Fundujemy sobie po ciastku i omawiamy aktualności. W pewnym momencie "Naprawa" mówi: "Robimy szkopów". W czasie okupacji obowiązywał zakaz rozbrajania szkopów, gdyż w trakcie takich operacji nie można było wykluczyć konieczności zastrzelenia "pacjenta". Pociągało to za sobą z reguły represje niemieckie. Czyli skórka za wyprawkę. Pistolet zdobyty tą drogą kosztowałby zbyt drogo. Co innego broń zdobyta w akcji. Była wkalkulowana w koszty. Jeżeli Tadeusz "Naprawa" decyduje się na rozbrojenie szkopów, to znaczy, że rozkaz o rozbrojeniu został uchylony i to naprawdę ostatnie szkopskie dni. Uzbrojeni w pistolety są jedynie Tadeusz "Naprawa" i Rysiek "Gil". Wychodzimy dwójkami. "Naprawa" ze mną, Rysiek "Gil" ze Zbyszkiem "Clivem", Jurek ("Jur II") z "Błękitnym". Niedaleko na Solnej idzie naprzeciw nas dwóch unterofficerów Wehrmachtu. "Naprawa" mruknął: "Uwaga". Gdy nas minęli i znaleźli się przed drugą parą Tadeusz odwrócił się, wyciągnął "gnata" i krzyknął "Hände hoch!" Równocześnie "Gil" pokazał szkopom swojego visa. Odległość między parami my - szkopy rzędu czterech metrów. Podoficerowie niezdecydowanie podnieśli ręce do góry. Podskoczyłem do jednego z nich i ostro krzyknąłem "Hände hoch". Podniósł łapki jak należało. Zbyszek zręcznie wyłuskał mu z kabury "parabelkę", ja zapasowy magazynek. W trakcie tej naszej zabawy, drugi szkop zaczął uciekać. Tadeusz prowadził go na muszce, nie zdecydował się jednak na strzał. (fragmenty książki)
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 94(438).082 (1 egz.)
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej